Przekonaj się sam!
Pozostaw wiadomość, a skontaktuje się z Tobą nasz dedykowany doradca.
Wyślij nam wiadomość
0/10000
Pozostaw wiadomość, a skontaktuje się z Tobą nasz dedykowany doradca.
Hej, kochani czytelnicy, czy kiedykolwiek budziliście się w środku nocy, sprawdzając telefon i myśląc: "A co, jeśli to nie burza wyłączyła światło, tylko jakiś cwany haker z daleka?" Brzmi jak scenariusz z kiepskiego filmu sci-fi? Otóż w Polsce, w naszym własnym podwórku, to nie fikcja. Sektor energetyczny, ten filar naszej codzienności – od ładowania smartfonów po gotowanie obiadu – jest pod ostrzałem cyberataków. I nie chodzi o pojedyncze "ups", ale o lawinę incydentów, która w 2024 roku pobiła wszelkie rekordy. Czas na kawę? Lepiej najpierw sprawdźmy, czy sieć jest bezpieczna.
Według raportu ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, przedstawionego na konferencji CIRE PowerUp 2025, w 2024 roku Polska zmierzyła się z ponad 100 tysiącami incydentów cyberbezpieczeństwa. Z tego aż ponad 4 tysiące – dokładnie 4,5% całości – uderzyło w instytucje energetyczne. Dane pochodzą prosto od CSiRT NASK, naszego krajowego zespołu reagowania na takie psikusy hakerskie. Gawkowski nie owijał w bawełnę: "Ponad 4 tys. podejmowanych incydentów dotyczyło właśnie instytucji związanych z energetyką". A konsekwencje? Na szczęście neutralizujemy 99% z nich, ale ten nieszczęsny 1% to wciąż tysiące potencjalnych wpadek, które mogłyby spowodować chaos – od zhakowanych systemów po cyfrowy blackout.
Energetyka to nie jakaś odległa korporacja – to nasze rachunki, nasze domy, nasza stabilność. Ataki na ten sektor to nie tylko problem inżynierów w kombinezonach, ale realne ryzyko dla każdego z nas: wyobraźcie sobie blackout w środku zimy, bo ktoś z klawiaturą postanowił przetestować naszą odporność. To część szerszego trendu hybrydowych wojen, gdzie cyberprzestępcy mieszają ataki z fake newsami, destabilizując całe państwa. Polska radzi sobie nieźle – ta 99% skuteczność to powód do dumy – ale hej, lepiej nie kusić losu.
Warto zachować czujność, ale nie wpadać w panikę. Nie każda awaria to wynik działań hakerów. Przykładem może być niedawny paraliż płatności, który początkowo brano za atak. Przeczytaj o kulisach awarii terminali płatniczych w Polsce.
Moja rada? Firmy z energetyki (i nie tylko): współpracujcie z NASK, aktualizujcie systemy i trenujcie załogę na symulacje ataków. A my, zwykli śmiertelnicy? Używajcie silnych haseł, weryfikujcie newsy i wspierajcie inicjatywy jak Europejski Miesiąc Cyberbezpieczeństwa. Bo w końcu, lepiej dmuchać na zimne, niż budzić się bez prądu... i bez kawy.
Przeczytaj również o ogólnej skali cyberataków na Polskę oraz rosyjskich operacjach cybernetycznych przeciwko Polsce. Poznaj też APT28 – elitarną jednostkę hakerską GRU, która stoi za wieloma atakami na infrastrukturę krytyczną.
Źródło: Strefa Biznesu
Aleksander
Polska stała się globalnym numerem jeden w ataku cybernetycznym, z ponad 300 rosyjskimi incydentami dziennie na infrastrukturę krytyczną jak szpitale i wodociągi. Rząd Tuska kontruje rekordowym budżetem 1 miliarda euro, ale eksperci ostrzegają: to dopiero początek hybrydowej wojny.
Każdego dnia Polska odpiera od 2 do 4 tysięcy cyberataków, neutralizując 99% z nich – poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. To obraz codziennej, niewidzialnej wojny w naszej cyberprzestrzeni.
Start Operacji Horyzont: 10 tysięcy żołnierzy ochroni infrastrukturę, a nowa aplikacja MON pozwoli każdemu obywatelowi zgłaszać podejrzane zdarzenia. Hybrydowa obrona przeciw hybrydowym zagrożeniom.
Ładowanie komentarzy...