Przekonaj się sam!
Pozostaw wiadomość, a skontaktuje się z Tobą nasz dedykowany doradca.
Wyślij nam wiadomość
0/10000
Pozostaw wiadomość, a skontaktuje się z Tobą nasz dedykowany doradca.
Amerykański sektor opieki zdrowotnej znów przeżywa ciężkie chwile. W ostatnich dniach głośno jest o konsekwencjach cyberataku na Ascension, jedną z największych organizacji non-profit świadczących usługi medyczne w USA. Choć do samego ataku doszło kilka miesięcy temu, jego skutki odczuwalne są do dziś, a sprawa właśnie nabrała nowego biegu na sali sądowej.
Atak ransomware, do którego doszło wiosną, całkowicie sparaliżował systemy informatyczne sieci. Szpitale musiały odwoływać planowane zabiegi, karetki były przekierowywane do innych placówek, a personel medyczny został zmuszony do powrotu do papierowej dokumentacji. Wyobraźcie sobie chaos, gdy w XXI wieku lekarz zamiast do komputera, sięga po długopis i kartotekę, a sekundy decydują o życiu.
Co gorsza, hakerzy przejęli wrażliwe dane pacjentów. Mowa tu nie tylko o danych kontaktowych, ale również o historii medycznej i numerach ubezpieczenia. Część z tych informacji trafiła już na fora w darknecie.
Najnowsze doniesienia w tej sprawie pochodzą z sali sądowej. Pod koniec września sędzia federalny odrzucił wniosek Ascension o oddalenie pozwu zbiorowego złożonego przez pacjentów. Sąd uznał, że zarzuty dotyczące zaniedbań w ochronie danych są wystarczająco wiarygodne, aby kontynuować postępowanie. Pacjenci zarzucają sieci szpitali, że nie wdrożyła odpowiednich środków bezpieczeństwa, co bezpośrednio doprowadziło do katastrofalnego w skutkach wycieku.
Incydent ten to kolejny dzwonek alarmowy dla całej branży medycznej, która przechowuje nasze najcenniejsze dane, a wciąż pozostaje jednym z głównych celów dla cyberprzestępców. Nowoczesne warianty ransomware, takie jak BlackCat 3.0 czy Akira (która zebrała już 244 mln dolarów okupu), stają się coraz bardziej wyrafinowane i bezwzględne.
Jeden z największych operatorów logistycznych w Europie, firma "Trans-Europe Express", padł ofiarą zmasowanego ataku ransomware. Operacje w całej sieci zostały wstrzymane, co grozi poważnymi zakłóceniami w łańcuchu dostaw.
Japoński gigant piwny Asahi Group Holdings padł ofiarą ransomware, co wstrzymało produkcję w kluczowych zakładach. Atak ujawnia, jak cyberprzestępcy celują w branże spożywcze, zagrażając globalnym łańcuchom dostaw i codziennym przyjemnościom milionów piwoszy.
Nowy wariant ransomware’u BlackCat 3.0 sieje spustoszenie wśród firm na całym świecie, wykorzystując zaawansowane techniki szyfrowania. Czy Twoja organizacja jest gotowa na to cyfrowe tsunami?
Ładowanie komentarzy...